Noc Detektywów w Wadowickiej Bibliotece Publicznej

Wadowicka Biblioteka Publiczna zaprosiła Krzysztofa Petka - autora powieści sensacyjno - przygodowych, reportażystę oraz organizatora wypraw i szkół przetrwania, który 16/17 maja 2015 r. przygotował dla młodzieży „Noc Detektywów”. Jej celem było rozwiązani kolejnych detektywistycznych zadań aż do odnalezienia ukrytego skarbu. Młodzi ludzie zyskali niecodzienną okazję poznania Wadowic od „ciemniejszej” strony, wykazania się odwagą, umiejętnością logicznego myślenia oraz zdrowym współzawodnictwem pomiędzy drużynami.

Spotkanie z podróżnikiem Krzysztofem Petkiem rozpoczęła wirtualna podróż w głąb tajemniczych zakątków kuli ziemskiej. Uczestnicy przemierzali wspólnie niesamowite i zagadkowe szlaki peruwiańskich plemion, zmagali się ze strachem, jaki towarzyszy podczas przeprawy przez dżunglę oraz podziwiali przepiękną faunę i florę. Opowieść o egzotycznych wyprawach, wzbogacona o prezentację multimedialną, była przekazana przez pisarza w sposób ciekawy, zabawny, który młodzieży przypadł do gustu. Petek udzielił krótkiego instruktażu co robić, żeby przetrwać w każdych warunkach, jak należy zachować się w krytycznych okolicznościach, a także w jaki sposób chronić się przed zagrożeniami, maskować i przemieszczać w trudnym terenie. Na koniec przeprowadził szkolenie z zakresu samoobrony, czego na szczęście młodzież nie musiała wykorzystywać, poszukując skarbu.

    

Kolejną atrakcją wieczoru było spotkanie z policjantami Wydziału Kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Wadowicach, którzy wprowadzili młodych słuchaczy w tajniki pracy specjalistów od kryminalistyki. Przyszli na spotkanie z walizeczką pełną narzędzi, którymi posługują się w pracy. Mówili o tym, w jaki sposób policja bądź detektyw wpada na trop przestępcy. Policjanci przygotowali stoisko profilaktyczne, przy którym młodzież mogła obejrzeć sprzęt i wyposażenie jakim dysponuje technik kryminalistyki, między innymi rodzaje proszków daktyloskopijnych, pędzli, folii, a także sposób wykorzystania masy silikonowej. Tłumaczyli, że każdy zostawia ślady: linie papilarne, zapachy, ślady DNA czyli kod z żywych komórek organizmu (ślina, włosy). Uczestnicy „Nocy Detektywów” w bibliotece mogli również wykonać odcisk palca i obejrzeć go w powiększeniu.

    

Przed wyjściem w eren w celu nabrania sił, młodzi poszukiwacze skarbu napełnili żołądki, konsumując małe co nieco. Grupa 35 - osób została podzielona na trzy zespoły, wybrano dowódców oraz przydzielono po 2 opiekunów. Po krótkim instruktażu, młodzież pełna zapału i energii wyruszyła na poszukiwania. Każde zadanie wymagało od młodych detektywów precyzyjnego i logicznego myślenia. Pośpiech i brak koncentracji kosztowały utratę cennego czasu. Przez najbliższe godziny każda grupa podążała własną ścieżką, penetrując pobliski teren, rozwiązując zagadki, by dotrzeć na koniec do biblioteki, gdzie czekała ostatnia zagadka logiczna. Gdy młodzi detektywi uporali się z zagadką, otrzymali plan dotarcia do ostatniej przesyłki. Po trzech godzinach zmagań, ukryty w pobliżu biblioteki skarb znalazł swego szczęśliwego właściciela. W drewnianej skrzyni było „20 sztabek złota”. Oczywiście nie prawdziwego, ale i tak radość była wielka. W całym zmaganiu nieważna była nagroda, ale samo dotarcie do niej. Dumni i szczęśliwi zwycięzcy, którymi byli tak naprawdę wszyscy młodzi detektywi, dotarli do sztabu. Tutaj Krzysztof Petek snuł dalej swoje opowieści z wypraw, czemu przysłuchiwała się grupa miłośników podróży. Znaczna grupa młodzieży została przez rodziców odebrana do domów, reszta rozłożyła swoje śpiwory, ale oczywiście nie do spania. Nocne pogawędki trwały do świtu, z czego wniosek, że albo młodzież nie była zmęczona albo w szybkim tempie regeneruje siły.

    

Organizatorzy „Nocy detektywów” składają podziękowania opiekunom czuwającym nad bezpiecznym przebiegiem wyprawy, a także sponsorom imprezy Restauracji Ogrodowa Bar&Cafe oraz firmie Piekarstwo Anna i Zofia Zemanek Spółka Cywilna, którzy ofiarowali uczestnikom projektu smaczne poczęstunki.


Galeria zdjęć


powrót